Piątek miał w czym wybierać

Piątkiem interesowało się wiele klubów z czołowych lig europejskich, więc wybór "Pistolero" może dziwić, ale piłkarza do związania się z Al-Duhail przekonały proponowane zarobki. Nieoficjalnie zarobki 29-letniego napastnika mogą sięgnąć grubo ponad 3 mln euro.

Reklama

Piątek w przeszłości grał m.in. takich klubach jak: AC Milan, Genoa i Fiorentina we Włoszech oraz Hertha Berlin w Niemczech.

Piątek wicekrólem strzelców

Piątek miał bardzo udany sezon w ekstraklasie tureckiej, zdobywając 21 bramek dla Istanbul Basaksehir. W klasyfikacji strzelców wyprzedził go tylko, z 26 trafieniami, Nigeryjczyk Victor Osimhen z zespołu mistrza kraju Galatasaray Stambuł.

W poniedziałek Piątek przyjechał na zgrupowanie kadry do Katowic. Podopieczni selekcjonera Michała Probierza rozegrają 6 czerwca towarzyski mecz z Mołdawią na Stadionie Śląskim w Chorzowie, a cztery dni później zmierzą się w eliminacjach mistrzostw świata z Finlandią w Helsinkach.

Piątek droższy od Lewandowskiego

Narzekać nie będzie też dotychczasowy pracodawca Piątka. Katarczycy na zakup 29-letniego zawodnika wydadzą 10 milionów euro. W ten sposób Piątek, po zsumowaniu wszystkich kwot transferowych w jego karierze stanie się najdrożej sprzedanym polskim piłkarzem. Przebije nawet Roberta Lewandowskiego, który łącznie kosztował nieco ponad 50 mln euro. Jeśli nic się nie "wysypie" na ostatniej prostej, to suma transferów Piątka wyniesie 74 mln euro.